Ruch i jego wpływ na organizm człowieka. Silniejsze serce, mięśnie i kości oraz lepsze dotlenienie organizmu. Sposób na nadwagę większą odporność oraz stres.
Od dawna wiadomo, że styl życia, a szczególnie racjonalne odżywianie i aktywność fizyczna, to recepta na zdrowe i długie życie. Tymczasem ruszamy się zdecydowanie za mało. Zapominamy że ćwicząc, spacerując, uprawiając sport wzmacniamy naszą odporność oraz ogólną wydolność naszego organizmu.
Szybki tryb życia, samochody, siedząca praca powodują, że zażywamy coraz mniej ruchu. Otyłość oraz choroby cywilizacyjne to zmora naszych czasów. A przecież jest na to prosta recepta – aktywność fizyczna. To już nie tylko moda, ale i konieczność!
Nie chodzi o wielogodzinne ciężkie treningi, lecz o regularny ruch, taki, który możemy uprawiać z naszą rodziną czy przyjaciółmi i który dostarczy nam przyjemności. Najlepszy jest wysiłek o umiarkowanej intensywności, odpowiednio dostosowany do wieku i możliwości każdego z nas. Dobrze byłoby, aby spalać w ciągu tygodnia co najmniej 2 tysiące kalorii.
Same plusy
Ruch ma szczególnie pozytywny wpływ na kondycję układu sercowo-naczyniowego oraz sprawność tlenową organizmu. Regularna, umiarkowana aktywność fizyczna utrzymuje prawidłowy przepływ krwi zmniejszając tym samym ryzyko wielu chorób.
Już po kilku tygodniach systematycznych ćwiczeń fizycznych obserwujemy wyraźny przyrost siły i masy mięśniowej oraz ich większą elastyczność. Siła mięśni gwarantuje sprawność naszym kościom i zapobiega uszkodzeniom stawów. Ich wytrzymałość odgrywa ważną rolę w codziennej mobilności zapewniając dobrą sprawność funkcjonalną, dzięki której radzimy sobie z codziennymi czynnościami.
Regularne uprawianie sportu pomaga zachować wagę na właściwym poziomie chroniąc przed nadwagą i otyłością. Ruch poprawia metabolizm, dzięki czemu organizm nie odkłada zbędnych kalorii w postaci tłuszczu.
Ruch nie tylko chroni przed osteoporozą, lecz także pomaga ją zwalczać. Sprawia również, że stawy stają się z czasem odporniejsze na urazy i kontuzje.
Aktywność fizyczna oddziałując na układ immunologiczny zmniejsza ryzyko występowania infekcji i przeziębień.
Aktywność fizyczna wpływa także na nasze samopoczucie. Uwalniane podczas ćwiczeń endorfiny działają przeciwbólowo oraz poprawiają nam nastrój. Z kolei serotonina wpływa na obniżenie poziomu kortyzolu we krwi, który jest hormonem wytwarzanym w sytuacjach stresu, tak wszechobecnego w codziennym życiu.
Na ruch nigdy nie jest za późno!
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego San Diego i opublikowanych w „Journal of the American Geriatrics Society”, dzięki aktywności fizycznej kobiety mogą wpłynąć na długość swojego życia.
Stwierdzili oni, że banalne codzienne czynności, wymagające niewielkiego ruchu, takie jak: spacer z psem czy sprzątanie mają ogromny wpływ na kondycję kobiet. Około 1 godzina ruchu o umiarkowanym stopniu nasilenia, powoduje, że ryzyko wcześniejszego zgonu zmniejsza się o blisko 40% procent w porównaniu z paniami, które na co dzień nie zażywają ruchu.
Jak poinformował dziennik „Daily Mail”, do jeszcze bardziej zaskakujących wniosków doszli specjaliści z Uniwersytetu Harvarda, którzy przeprowadzili próbę wśród 17 700 kobiet powyżej 70. roku życia. Stwierdzili, że umiarkowany ruch może przyczynić się do zmniejszenia ryzyka zgonu aż o 70%.
Okazuje się, że aktywność fizyczna rozpoczęta w piątej, szóstej czy siódmej dekadzie życia przynosi nam ogromne korzyści. Co więcej, jest niemal porównywalna w efektach jak ta rozpoczęta jej w młodości!
Jest jednak haczyk…
Jeśli już zaczniemy, nie możemy przestać. Ruch działa zbawiennie, dopóki jesteśmy aktywni. Efekty znikną, jak tylko przestaniemy się ruszać!