Z czego wynika spadek zawartości witamin i minerałów w owocach oraz warzywach na przestrzeni lat? Jak pokazują badania, główną winę za taki stan rzeczy ponosi stopniowe wyjaławianie gleb i traktowanie ich chemikaliami.
Obalamy mity – warzywa i owoce nie zabezpieczają nas przed niedoborami witamin i mikroelementów!
To jeden z najpopularniejszych i najchętniej rozpowszechnianych mitów żywieniowych. Żyjemy bowiem w przekonaniu, że warzywa i owoce, jak żadne inne pożywienie jest w stanie uzupełnić wszelkie niedobory witamin i makroelementów. Tymczasem okazuje się, że prawda nie jest tak „kolorowa.”
Musimy bowiem wziąć pod uwagę, w jakich czasach żyjemy, zamiast trzymać się kurczowo stereotypów. Warto bowiem zauważyć, że obecnie warzywa i owoce są w większości produkowane, a nie uprawiane. Gleba jest traktowana wszelakimi środkami chemicznymi, aby zwiększać wydajność plonów i eliminować szkodniki. Przez to staje się wyjałowiona i uboga w składniki mineralne, a resztki szkodliwych oprysków zalegają w niej latami.
Coraz rzadziej stosuje się również zmianę plonów, przez co ziemia nie ma chwili „odpoczynku” i czasu niezbędnego na ubogacenie mineralne. Zamiast tego nawozi się ja trzeba podstawowymi nawozami: azotem, fosforem i potasem.
Ładniejsze owoce = mniej wartości odżywczej?
Cel takich działań jest jasny – ma być „więcej, szybciej i ładniej”. Niestety, efektem ubocznym takich praktyk jest spadek wartości odżywczych, tak istotnych w przypadku owoców i warzyw. Wobec ww. działań tego rodzaju plony nie mają bowiem skąd czerpać niezbędnych do rozwoju składników.
Badania pokazują, jak bardzo spadła wartość odżywcza składników odżywczych w warzywach i owocach na przestrzeni lat 1985 – 2002 – w niektórych sytuacjach jest to wartość ponad 90 %! Badania zakończono w 2002 roku, ale nietrudno domyślić się, dlaczego.
Poniższa tabelka przedstawia wyniki tych badań. Biorąc pod uwagę tak drastyczne dane, nie sposób powiązać ich plagą chorób z którą obecnie się spotykamy, bowiem niedobór podstawowych witamin i mikroelementów jest jednym z czynników, który niewątpliwie ma na nie wpływ.
Źródło : 1985 Geigy (Szwajcaria) oraz 2002 Szwarcwald Oberthal Institute
Owoce/Warzywa | Minerały/Witaminy | 1985 | 2002 | Różnica |
Jabłka | Witamina C | 5 | 2 | -60% |
Banany | Wapń Kwas foliowy Magnez Wit. B6 | 8 23 31 330 | 7 5 24 18 | -12% -79% -23% -95% |
Truskawki | Wapń Witamina C | 21 60 | 12 8 | -43% -87% |
Brokuły | Wapń Kwas foliowy Magnez | 103 47 24 | 28 18 11 | -73% -62% -55% |
Fasola | Kwas foliowy Magnez Wit. B6 | 39 26 140 | 30 18 32 | -23% -31% -77% |
Ziemniaki | Wapń Magnez | 14 27 | 3 14 | -78% -48% |
Marchew | Wapń Magnez | 37 21 | 28 6 | -24% -75% |
Szpinak | Magnez Witamina C | 62 61 | 15 18 | -76% -65% |
Skąd czerpać witaminy i makroelementy?
Gdzie zatem szukać „ratunku” w obecnej sytuacji? Rozwiązaniem mogą okazać się te warzywa i owoce, które rosną dziko. Jak pokazują badania, mają one znacznie większą zawartość witamin antyoksydacyjnych, cynku, magnezu czy żelaza i pozwalają w łatwiejszy sposób zbilansować codzienną dietę.
Przykładem może być choćby figa australijska, zawierająca aż 1041 mg magnezu/100g, czyli kilkunastokrotnie więcej niż fasola, polecana często jako źródło tego pierwiastka. Równie wartościowa mogą się okazać bogate w żelazo nasiona portulaki (275 mg żelaza/100g) czy też niezwykle przydatna w budowaniu odporności zielona śliwka, zawierająca największą ilość kwasu askorbinowego spośród wszystkich owoców.[1]
[1] Zawartość i biodostępność witamin i pierwiastków śladowych w dietach wegetariańskich. Borgis – Medycyna Rodzinna 1/2000, s. 8-13