Jak rozpocząć przygodę z joggingiem? Najpierw rozgrzewka. Buty i odpowiednie ubranie. Ważne gdzie i jak biegać, zacznijmy powoli i stopniowo. Wyznaczmy sobie konkretny, a przede wszystkim realny cel.
Jogging to prosta i jedna z przyjemniejszych form aktywności i relaksu. Wystarczą odpowiednie buty, nieco chęci oraz odpowiednia motywacja, by zacząć biegać. Wiosna w pełni, warto więc wstać z kanapy i rozruszać nieco kości po zimowym lenistwie. Jak zacząć bieganie? Trzeba pamiętać o kilku zasadach.
Przede wszystkim odpowiednie buty
W porównaniu z większością sportów rekreacyjnych jogging to przede wszystkim tani sport. Nie wymaga specjalistycznego sprzętu – jedyne, w co warto zainwestować, to odpowiednie obuwie. W przypadku joggingu to najważniejszy element stroju. Niezwykle istotna jest tutaj podeszwa ze specjalnym systemem amortyzacji, który chroni stawy i kręgosłup przed przeciążeniem i kontuzjami. Pamiętajmy, by dobrze dobrać rozmiar butów. Opłaca się też zainwestować w obuwie sprawdzonych marek. Unikniemy przykrych niespodzianek.
Ważna jest rozgrzewka
Wiele osób pomija rozgrzewkę. A to błąd! Jeśli nie przygotujemy ciała do wysiłku, zwłaszcza gdy dopiero zaczynamy, łatwo o kontuzję. Aby tego uniknąć warto poświęć 10–15 minut na rozgrzanie mięśni i rozluźnienie stawów. Wystarczą proste ćwiczenia ruchowe, jak wymachy ramion, krążenia bioder czy przysiady.
Dobrze wyznaczyć konkretny cel
Aby zacząć biegać i nie zniechęcić się po dwóch tygodniach, powinniśmy mieć konkretny cel. Jak powiedział Seneka: Życie bez celu jest błądzeniem. Ważna jest odpowiednia motywacja. Może to być poprawa samopoczucia, schudnięcie czy po prostu poprawa kondycji. Ważne, by cel był osiągalny. Nierealnie sformułowany może szybko nas zniechęcić do przygody z bieganiem. Dobrze też określić czas realizacji celu czyli po prostu sporządzić krótki plan.
Gdzie biegać?
Aby zapobiec kontuzjom istotne znaczenie ma nawierzchnia, po której będziemy biegać. Najlepiej zacząć biegać po lesie, parku czy drogach szutrowych, unikajmy asfaltu. Na twardym podłożu może być zbyt duży nacisk na kręgosłup, mogą nas też boleć kości piszczelowe.
Nie wszystko od razu
Każdy z nas na początku przygody z bieganiem, startuje z innego poziomu wyjściowego. Dla jednego przebiegnięcie 15 minut nie będzie stanowiło większego problemu, dla innych bieg do autobusu może powodować zadyszkę. Musimy stopniowo przyzwyczajać organizm do większego wysiłku. Dlatego zacznijmy np. od przeplatania biegu marszem, stopniowo zwiększając czas biegu. Biegajmy tempem umożliwiającym swobodną konwersację. Dobrym pomysłem jest też slow jogging. To zerwanie z dotychczasowym podejściem do biegania, czyli ściganiem się i rywalizacją. W slow joggingu chodzi przede wszystkim o to, aby czerpać radość z ruchu. To właściwie truchtanie w wolnym tempie.
Więcej nie oznacza lepiej. Stopniowo i ostrożnie zwiększajmy pokonywane dystanse. W pierwszym tygodniu treningów, może to być to nie więcej niż 15 minut joggingu. Najlepiej trenować 3–4 razy w tygodniu po pół godziny. Plan treningowy należy opracować tak, aby przerwa między jednym i drugim treningiem nie była większa niż 2 dni. Pamiętajmy, że najważniejsza jest systematyczność, bo tylko wtedy można spodziewać się efektów.
Odzież do biegania, gadżety
Ważna jest też odzież do biegania. Możemy zainwestować w nią już na samym początku, co będzie stanowiło dodatkową motywację do uprawiania joggingu. Możemy też zrobić to dopiero, gdy odnajdziemy przyjemność z biegania i stanie się ono dla nas rutyną.
Odzież powinna być lekka, posiadać systemy odprowadzające pot, chroniące przed przegrzaniem lub wychłodzeniem. Odpowiednio dobrane ubranie zdecydowanie poprawia komfort podczas treningu. Na rynku dostępnych jest szeroki wybór t-shirtów, kurtek, leginsów, spodni, spodenek czy skarpet. Jeżeli chodzi o panie, zwłaszcza te o pełniejszym biuście, warto zadbać o dobry sportowy stanik, który pozwoli zapobiec deformacji piersi czy bólom pleców lub kręgosłupa.
W przypadku gadżetów – na początku nie są konieczne. Jednak z czasem pomogą nam w skutecznym treningu. Np. specjalistyczny zegarek z pewnością przyda się wszystkim tym, którzy realizują konkretny plan treningowy i potrzebują dokładnego pomiaru odległości czy np. tętna.
A zatem do biegu, gotowi, start!