Impulsywność behawioralna a kompulsywne jedzenie. Wpływ aktywacji hormonu MCH na impulsywne zachowania żywieniowe oraz nadzieja na opracowanie leku na otyłość.
Poznanie tajemnicy hormonu MCH lekarstwem na objadanie się?
Osoby o impulsywnej osobowości mają większe prawdopodobieństwo uzależnienia od jedzenia, które w konsekwencji prowadzi do nadwagi i otyłości. Okazuje się, że istnieje konkretny obwód mózgowy, który zwiększa skłonność do kompulsywnych zachowań żywieniowych. Być może odkrycie to pozwoli w niedługim czasie opracować leki przeciwko przejadaniu się.
Ponad jedna trzecia dorosłych Amerykanów cierpi na otyłość i ponad drugie tytle na nadwagę, co w rezultacie zwiększa ryzyko chorób serca, udaru mózgu, cukrzycy typu 2 oraz niektórych nowotworów. Szacuje się, że roczny koszt leczenia otyłości w Stanach Zjednoczonych to około 150 miliardów dolarów[1].
Impulsywność behawioralna a otyłość
Impulsywność behawioralna jest powszechna w różnych zaburzeniach psychiatrycznych i metabolicznych. W skrócie to działanie bez zastanowienia się nad jego konsekwencjami. Jednym z jej przejawów może być kompulsywne jedzenie, czyli przejadanie się lub jedzenie pod wpływem emocji.
Zespół naukowców pod kierownictwem Jamesa MacKillopa, profesora psychologii z Uniwersytetu w Georgii, aby zweryfikować nasilenie impulsywności i uzależnienia od jedzenia wykorzystał dwie różne skale – Skalę Uzależnienia od Jedzenia Yale (the Yale Food Addiction Scale) oraz Skalę Impulsywnych Zachowań (UPPS-P Impulsive Behavior Scale). Następnie naukowcy zestawili wyniki ze wskaźnikami masy ciała (BMI) uczestników eksperymentu.
Okazało się, że impulsywne zachowanie niekoniecznie musi być związane z otyłością, ale może prowadzić do uzależnienia od jedzenia, które z kolei może się wiązać z wyższym wskaźnikiem BMI i co za tym idzie wyższą wagą.
Eksperyment na szczurach i tajemniczy hormon MCH
Niedawno także naukowcy z Uniwersytetu w Georgii zidentyfikowali konkretny obwód w mózgu, który zmienia impulsywność pokarmową. Przeprowadzili w tym celu badanie, podczas którego wytrenowali tak szczury, aby naciskały dźwignię, kiedy chcą otrzymać smaczny, bogaty w cukier i wysokotłuszczowy granulat. Szczur musiał jednak odczekać 20 sekund między naciśnięciami dźwigni. Jeśli nacisnął dźwignię zbyt wcześnie, musiał poczekać dodatkowe 20 sekund[2].Następnie wykorzystali zaawansowane techniki do aktywacji określonego szlaku neuronalnego od podwzgórza do hipokampa (vHP), części mózgu zajmującej się uczeniem się i funkcją pamięci. Boczne podwzgórze wydziela bowiem substancje pobudzające łaknienie, takie jak hormon melanocytotropowy (MCH).
Eksperyment pokazał, że hormon MCH nie wpływa na to, czy pokarm gryzoniom smakuje czy nie. Aktywacja obwodu zmieniła natomiast ich umiejętność powstrzymania się przed dalszymi próbami zdobycia pożywienia i zdolność kontrolowania swojego zachowania.
Okazało się, że zarówno regulacja miejscowa w górę (farmakologiczna lub chemogenetyczna), jak i przewlekła regulacja w dół (interferencja RNA) komunikacji MCH z vHP zwiększa odpowiedź impulsywną u szczurów, co wskazuje, że zaburzenie tego układu w dowolnym kierunku podnosi impulsywność.
Jak twierdzi dr Emily Noble, pobudzenie tej specyficznej ścieżki neuronów zwiększa nasilenie impulsywnych zachowań, nie zmieniając w żaden sposób zapotrzebowania kalorycznego i motywacji do zdobycia pokarmu. Zrozumienie tego mechanizmu otwiera drogę do tego, aby w przyszłości opracować lek przeciwko przejadaniu się.
[1] https://news.uga.edu/impulsive-personality-linked-to-food-addiction/
[2] https://www.nature.com/articles/s41467-019-12895-y