Dieta to nie tylko spożywanie pokarmu. Jedzenie to sposób na poznanie siebie, smak, przyjemność, relaks, okazja do spotkania z innymi oraz sposób na poznanie świata.
Czy dieta wpływa na psychikę?
Wszyscy ciągle się gdzieś śpieszymy i na nic nie mamy czasu. Mnóstwo obowiązków, spraw do załatwienia… Jemy w biegu, do tego byle jak. Często są to fast-foody czy gotowe przekąski. Coraz częściej to, co jemy, traci na znaczeniu. A przecież racjonalna dieta to podstawa zdrowego i długiego życia.
- Jedzenie a samopoczucie
- Jak dieta wpływa na poprawę nastroju?
- Czy dieta może wpływać na psychikę?
- Składniki diety a zdrowie psychiczne
- Dieta a zaburzenia psychiczne
Świadomie zmieniając nawyki żywieniowe na bardziej racjonalne, zmieniamy na lepsze całe swoje życie. Warto zwracać uwagę na produkty, które wybieramy na co dzień. Ważne, by dokonywać zakupów świadomie i dostarczać sobie właściwych i wartościowych składników.
Związek między jedzeniem a samopoczuciem
Jedząc szybko, nie dajemy sobie możliwości, by skupić się na pysznym smaku czy przyjemnej konsystencji jedzenia, które mamy na talerzu. Celebrując posiłki czerpiemy większą przyjemność z samego jedzenia. Dokładnie przeżuwamy każdy kęs, wyczuwamy wszystkie nuty smakowe, jakie tworzą konkretne danie.
Aby w pełni skupić się na smaku potrawy, postarajmy się wygospodarować choć parę minut, podczas których powstrzymamy się od robienia innych rzeczy. Spróbujmy chociażby przygotować i zjeść pyszne śniadanie bez patrzenia w telefon lub komputer i skupimy się na połączeniu smaków, zapachu i kolorze. Wówczas będziemy czerpać autentyczną radość ze swojego posiłku, co wpłynie pozytywnie na nasze ogólne samopoczucie.
Jak dieta wpływa na poprawę nastroju?
Spokojne, niespieszne spożywanie posiłków może działać relaksująco i uspokajająco. Powszechnie występujący stres, który towarzyszy nam także w trakcie pospiesznego jedzenia, zamienia się w chwilę odetchnienia i relaksu. Zamiast myśleć o nurtujących nas problemach, zaczynamy myśleć o samej przyjemności delektowania się posiłkiem.
Jedzenie smakuje najlepiej w dobrym towarzystwie. Jedzenie z rodziną czy przyjaciółmi zbliża nas, pozwala na chwilę oderwać się od problemów życia codziennego, po prostu cieszyć się chwilą. Możemy też wspólnie coś ugotować, a potem razem cieszyć się smakiem przygotowanych potraw.
Warto też wybrać się do ulubionej restauracji albo przetestować nową. To okazja, by poznać nowe smaki, połączenia i, po prostu, pobyć z bliskimi.
Czy dieta może wpływać na naszą psychikę?
Okazuje się, że to, co ląduje na naszych talerzach przekłada się bezpośrednio na nasze reakcje, emocje czy możliwości intelektualne. Brak pewnych składników odżywczych powoduje frustrację oraz gniew, ale jedzenie w nadmiarze innych będzie mieć takie same skutki. Wpływ diety na psychikę człowieka jest zatem bardzo duży.
Dla przykładu, według dr Judith Wurtman, biologa i dietetyka z Massachusetts Institute of Technology makaron to przede wszystkim dobre węglowodany, które sprawiają, że nasze szare komórki produkują serotoninę. Porcja węglowodanów może zatem działać podobnie jak leki przeciwdepresyjne.
Składniki diety a zdrowie psychiczne
Ziemniaki, pomidory czy bakłażany zawierają solaninę i alfa-chakoninę, czyli substancje zwiększające siłę działania neuroprzekaźnika zwanego acetylocholiną, związanego m.in. z naszą zdolnością do zapamiętywania informacji.
Substancje zawarte w mięsie, głównie czerwonym, przyczyniają się natomiast do podniesienia poziomu testosteronu. Hormon ten kojarzony jest m.in. z agresją i tendencją do stosowania przemocy.
Dieta a zaburzenia psychiczne
Badania naukowe prowadzone w wielu krajach wykazały ponadto, że przestępcy często mają niedobory witamin, mikroelementów oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. Kwasy omega-3 występują między innymi w tłustych rybach, tranie oraz olejach roślinnych. Potwierdził to eksperyment przeprowadzony w więzieniu w brytyjskim mieście Aylesbury, gdzie po suplementacji witaminami i kwasami omega-3, ilość aktów przemocy spadła o blisko 40%. Dieta ma zatem duży wpływ na zaburzenia psychiczne.
Co więcej, wiele produktów, które często kupujemy w sklepie czy na targu, zawiera substancje o działaniu lekko narkotycznym. Np. nasiona bobu zawierają lewodopę, z której powstaje dopamina, związana z przyjemnymi doznaniami. W czekoladzie, oprócz kofeiny, znajduje się także fenetylamina, która działa podobnie jak amfetamina i anandamid, nieco podobny do składników marihuany. Dlatego też produkty te mogą wprawić nas w ekscytację lub błogi nastrój. Kolejnym przykładem jest gałka muszkatołowa, która zawiera mirystycynę, chemicznie podobną do meskaliny czy amfetaminy.
Oczywiście nie ma tu mowy o silnym, uzależniającym działaniu, jakie mają prawdziwe narkotyki. Kluczową kwestią jest tu wielkość dawki – aby osiągnąć narkotyczny efekt, trzeba by zjeść ogromne ilości tych produktów. Warto zatem ograniczyć się do lekkiej poprawy nastroju dzięki diecie – gwarantujemy, że i tak będzie wart ?